Na dobry początek
Postanowiłam założyć bloga na starość, bo czemu nie.
Postanowiłam pisać o filmach, bo lubię.
Czy mi to wyjdzie? To się dopiero okaże.
Uwielbiam oglądać filmy, wciągać się w historię, przyglądać się stronie technicznej i artystycznej. Oczywiście nie profesjonalnie, jestem sobie takim kinomanem amatorem, z własną opinią i własnymi ocenami. Nie oczekujcie zatem recenzji pokroju Zygmunta Kałużyńskiego, nie aspiruję nawet do takiego poziomu. Mam jedynie nadzieję, że moje spostrzeżenia zainteresują Was i może zachęcą do obejrzenia tej czy innej produkcji.
Dobra, słowo wstępu było. Wrzucajcie popcorn do mikrofali i startujemy!
P.S. Tak wiem, strona wizualna nie zachwyca, ale ponieważ są to moje pierwsze, blogowe kroki, dajcie mi trochę czasu 😃.
Z chęcią dołączam do obserwatorów jako pierwsza <3 Ja mam mało czasu na oglądanie, wiec zawsze najpierw szukam opinii :)
OdpowiedzUsuń