Gra o wszystko (2017): Hazardzistka
14:33
0
aaron sorkin
,
film
,
gra o wszystko
,
idris elba
,
jessica chastain
,
kevin kostner
,
molly's game
,
recenzja
Aaron Sorkin to uznany scenarzysta, dzięki któremu takie filmy jak "Moneyball" czy "The Social Network" odniosły sukces. W swoim debiucie reżyserskim na dużym ekranie bardzo sprawnie opowiedział historię Molly Bloom. To, że jest świetnym scenarzystą widać w każdej scenie filmu. Dialogi są mistrzowskie, Sorkin doskonale umie "bawić się" słowem. Mamy zatem słowną wartką akcję, z ciekawymi rozmowami i ciętymi ripostami, które dodatkowo podkreślone są przez równie szybki montaż.
Z językowymi paradami świetnie radzi sobie Jessica Chastain. Doskonale odnajduje się w wypowiadaniu szybkich komentarzy Molly, wyrzucając je z siebie jak z karabinu, wprowadzając nas w szczegóły czy to jazdy na nartach czy też zawiłości gier karcianych. Jej bohaterka to bardzo bystra i inteligentna dziewczyna z ambicjami, która dzięki swojemu intelektowi i determinacji wchodzi z przytupem w typowo męski świat. Tak jak w obrazie "Sama przeciw wszystkim", trochę przypominającym mi Grę o wszystko (równie "mocna" postać i dużo branżowego żargonu), Chastain prowadzi cały film i "sprzedaje" nam dobrze napisany scenariusz. Doskonałym, ekranowym kompanem dla niej jest Idris Elba, a wspólne sceny tej pary to retoryczne pojedynki, które przykuwają uwagę. Aktorstwo to, poza scenariuszem oczywiście, najmocniejsza strona Gry o wszystko. Dlatego nie można zapomnieć o Kevin'ie Costnerze w roli despotycznego ojca-trenera Molly, który dopiero w ostatniej scenie z córką obnaża prawdę na swój temat (swoją drogą, jedna z lepszych scen w filmie).
Co zatem można powiedzieć o filmie Aaron'a Sorkin'a? To, że jest to bardzo solidna produkcja, ale w żaden sposób nie szokująca czy zaskakująca. Nie ma tu nowatorskich ujęć ani powalającej muzyki. Obraz skupia się na słowie i to pod nie jest wyreżyserowany. Gry o wszystko nie ogląda się z wypiekami na twarzy, ale też nikt się nie nudzi. Jednym słowem reżyser-scenarzysta nie zaryzykował, ale zagrał dobrze znanymi sobie kartami, co w ogólnej ocenie wypadło poprawnie i prawidłowo, ale bez fajerwerków. Czy jednak historia Molly potrzebuję czegoś więcej? To już pozostawiam Wam do oceny.
Muzyka: Daniel Pemberton
Tytuł: Gra o wszystko (Molly's Game)
Reżyseria: Aaron Sorkin
Scenariusz: Aaron Sorkin (na podstawie książki napisanej przez Molly Bloom)
Zdjęcia: Charlotte Bruus Christensen
Muzyka: Daniel Pemberton
Obsada: Jessica Chastain, Idris Elba, Kevin Costner, Michael Cera
Premiera: 5.01.2018 (Polska)
Źródło zdjęć: imdb.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz